Beisert M, VI semestr, Zaburzenia rodziny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dr hab. Maria Beisert
Instytut Psychologii
Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu
Mechanizmy rozwoju kazirodztwa w rodzinie
Artykuł poświęcony jest zjawisku wykorzystania seksualnego dziecka w rodzinie przez oj-
ca lub mężczyzn pełniących jego rolę. Dla opisu i wyjaśnienia zjawiska kazirodztwa po-
służono się podejściem rozwojowo-systemowym. Zakłada ono, że do kazirodztwa docho-
dzi na skutek wadliwego działania systemu rodzinnego, na co z kolei ma wpływ zaburzo-
ny rozwój seksualny i emocjonalny rodziców. W wyniku przenikania się czynników pod-
miotowych, sytuacyjnych i relacyjnych rodzina tworzy system, który odpowiada nie tyl-
ko za powstanie, ale i za utrzymywanie się kazirodztwa.
Artykuł omawia dwa typy rodzin kazirodczych, traktując osobę sprawcy (ojca) jako kry-
terium różnicujące, zakładając, że różnice dotyczą jedynie elementów treściowych pato-
logii, podczas gdy sam schemat rozwoju zaburzenia w obu typach rodzin jest ten sam.
Prezentacja czterofazowego modelu rozwoju kazirodztwa ma na celu ujawnienie czynni-
ków odpowiedzialnych za podtrzymywanie patologii w rodzinie oraz czynników wpły-
wających na jej eliminowanie.
1. Wstęp
Kazirodztwo w rodzinie nie może być
traktowane jako zjawisko jednorodne za-
równo ze względu na osobę ofiary, jak
i ze względu na osobę sprawcy. O kształ-
cie, a przede wszystkim o skutkach czy-
nu, decydują bowiem takie cechy obu
uczestników, jak ich wiek, płeć i pozycja
w rodzinie. Pozwalają one na wyodręb-
nienie kazirodztwa między osobami do-
rosłymi oraz między dorosłym a dziec-
kiem. Spośród tych ostatnich na odrębną
uwagę zasługują kontakty między rodzi-
cami lub osobami pełniącymi ich role
a dziećmi.
Z powodu różnicującego działania
czynnika płci oraz zróżnicowanej fre-
kwencji kontakty między sprawcą męż-
czyzną a dzieckiem i między sprawczynią
kobietą a dzieckiem powinny być oma-
wiane odrębnie. Głównym argumentem,
przemawiającym za takim podejściem,
jest zróżnicowany przebieg rozwoju sek-
sualnego kobiety i mężczyzny, odmienna
rola biologiczna, którą pełni matka, opie-
kując się i karmiąc dziecko, oraz odmien-
na pozycja każdego rodzica w rodzinie
żyjącej wśród wyraźnych pozostałości
społeczeństwa patriarchalnego. Te trzy
czynniki są – moim zdaniem – odpowie-
dzialne za konieczność stosowania inne-
go rodzaju wyjaśnień zjawiska kazirodz-
twa. Uznając te argumenty za ważne,
i posiłkując się częstością występowania
różnych postaci kazirodztwa, zatrzymam
się w niniejszym opracowaniu na oma-
wianiu tej jego postaci, w którym sprawcą
jest ojciec lub mężczyzna z podobną do
niego pozycją w rodzinie.
1
Beisert / Mechanizmy rozwoju kazirodztwa w rodzinie
2. Rodzina jako system torujący powstanie kazirodztwa
Zjawisko kazirodztwa najpełniej i naj-
bardziej wszechstronnie wyjaśniają twier-
dzenia zaczerpnięte z systemowej teorii
rodziny (Satir 1983). Ponieważ nie są one
ani jedyne, ani wystarczające, w kilku
słowach wspomnę o nurtach równie po-
pularnych i przydatnych.
Do najstarszych i najbardziej tradycyj-
nych sposobów wyjaśniania kazirodztwa
odwołuje się nurt, nazwany przeze mnie
na użytek niniejszego opracowania, roz-
wojowym. Koncentruje się on na wyja-
śnianiu czynów kazirodczych poprzez
poszukiwanie ich przyczyn w biografiach
osób biorących udział w czynie. Starsze
koncepcje interesują się wyłącznie spraw-
cą. Wskazują na te elementy w rozwoju
sprawcy (stąd sens nazywania tego spo-
sobu wyjaśniania rozwojowym), które
wiążą się z dokonaniem czynu (Finkelhor
1984; Bolton, Morris, McEachron 1990;
Jaśkiewicz-Obydzińska, Czerederecka 1995;
Larson, Maison 1995). Wpływa to, niejako
automatycznie, na sposób oceniania udzia-
łu dziecka w czynie. Wina i odpowie-
dzialność za zachowania seksualne mię-
dzy dzieckiem a dorosłym obciążają wy-
łącznie dorosłego. Dziecku przypisana
jest jednoznacznie rola ofiary. Autorzy,
znający ograniczenia tego podejścia, są
też świadomi jego pozytywnych konse-
kwencji (Glaser, Frosh 1995).
Drugi ważny nurt wyjaśniania kazi-
rodztwa wykorzystuje koncepcje duali-
styczne. Stanowi próbę poszerzenia wy-
jaśnień rozwojowych o czynniki interak-
cyjne, tkwiące w relacji sprawca-ofiara
(Imieliński 1990; McAnulty 1993). Podej-
ście to traktuje parę pozostającą w związ-
ku patologicznym jako pewien zamknięty
byt na tle kontekstu, w jakim przyszło mu
funkcjonować. Dla niektórych badaczy
przy tego rodzaju wyjaśnieniach istnie-
je niebezpieczeństwo rozmycia odpo-
wiedzialności sprawcy i obarczania nią
dziecka (Glaser, Frosh 1995; Summit
1983). Obszerne omówienie konsekwen-
cji stosowania nurtu rozwojowego i dia-
dycznego znajduje się w innym opraco-
waniu (Beisert 2000).
Teorie systemowe zakładają nato-
miast, że sprawca czynu jest uczestni-
kiem pewnego systemu (w tym wypadku
rodziny), który zawiera w sobie elementy
prowadzące do podjęcia przez jedne-
go z uczestników kazirodczych działań.
Prawdopodobieństwo uruchomienia me-
chanizmów prowadzących do kazirodz-
twa tkwi w systemie od początku jego ist-
nienia. Specyficzna relacja między jego
członkami prowadzi do stworzenia wa-
runków, by diada sprawca-dziecko mo-
gła powstać, rozwijać się i pozostawać
pod ochroną reszty członków rodziny
(Finkelhor 1984; Glaser, Frosh 1995;
Frenken 1995; Krawulska-Ptaszyńska 1995;
Meyer, Finkelhor 1990).
Teorie systemowe odchodzą od linear-
nego ujęcia kazirodztwa, mimo że etiopa-
togenezę tego zjawiska wiążą z treścią
i formą pierwotnej relacji małżeńskiej.
Oferują model cyrkularny, w którym po-
szczególne elementy systemu i relacje
między nimi tworzą związki przyczyno-
wo-skutkowe, wzajemnie się wzmacnia-
jące. Wzajemne wzmocnienia zaś prowa-
dzą do ukształtowania pewnego stałego
poziomu równowagi w systemie oraz do
wypracowania zabezpieczeń utrzymują-
cych system na tym samym, niezmienio-
nym przez dłuższy czas poziomie. Służy
temu tworzenie specyficznych reguł ho-
meostatycznych. Ich istotą jest opieranie
się wszelkim zmianom w systemie. Regu-
ły transformacji (zmienności), które też
działają w każdej rodzinie, i które decy-
dują o przechodzeniu rodziny przez po-
szczególne stadia rozwojowe, mają mniej-
szą moc. Specyficzną cechą rodziny kazi-
rodczej jest więc przewaga reguł home-
ostatycznych nad regułami zmienności.
Niezmienność gwarantuje wprowadza-
2
Beisert / Mechanizmy rozwoju kazirodztwa w rodzinie
nie dodatkowych elementów uzależniają-
cych (np. uzależnienie od alkoholu, le-
ków, narkotyków), pełniących identyczną
funkcję, jak reguły homeostatyczne.
Wykorzystanie systemowych teorii ro-
dziny dla wyjaśniania zjawiska kazirodz-
twa pociąga za sobą określone skutki,
które należy wziąć pod uwagę.
Przede wszystkim ujęcie systemowe
zakłada współudział wszystkich człon-
ków rodziny w etiopatogenezie czynu,
ponieważ wszyscy oni stanowią nieod-
łączne elementy systemu. Szczególnie
wiele niejasności wiąże się z osobą matki
i stopniem jej współodpowiedzialności za
napastowanie dziecka. Matka, będąc jed-
nym z dwóch ważnych twórców systemu,
też bierze udział w stworzeniu przynaj-
mniej warunków dla zaistnienia kazi-
rodztwa. Czy wobec tego powinna pono-
sić za nie prawną i moralną odpowie-
dzialność? A jak przedstawia się sprawa
odpowiedzialności dziecka, skoro, działa-
jąc w diadzie z ojcem lub stanowiąc ele-
ment systemu, też współtworzy system?
Dla zwolenników podejścia systemowego
ocena działań dziecka jest jednoznaczna
i klarowna. Dziecko, będąc stroną nie-
zdolną do dokonania dojrzałego wyboru,
będąc osobą, wobec której stosuje się
przymus, nie może ponosić odpowiedzial-
ności za czyn. Matka, która nie potrafi
chronić dziecka, też z reguły traktowana
jest jako osoba nie ponosząca prawnej od-
powiedzialności. Inaczej sprawa przed-
stawia się wtedy, gdy matka jest współ-
sprawcą czy pomocnikiem.
Ten ostatecznie sformułowany sposób
widzenia kazirodztwa w rodzinie nie jest
ani powszechnie przyjęty, ani bezkrytycz-
nie akceptowany (Finkelhor 1984; Glaser,
Frosh 1995). Przeciwnicy zastosowania
teorii systemów do wyjaśniania kazirodz-
twa zarzucają jej zwolennikom przerzu-
canie odpowiedzialności za czyn sprawcy
na pozostałych członków rodziny, ewen-
tualnie na niespersonifikowany twór, ja-
kim jest system. Zarzucają mu oderwanie
seksualizmu sprawcy – ważnej przyczyny
kazirodztwa – od konsekwencji jego czy-
nu. Sprzeciwiają się też twierdzeniu, iż
kazirodztwo dostarcza „wtórnych korzyści”
rodzinie, ponieważ ewidentna patologia
seksualna nie ma, według nich, zdolności
samopodtrzymywania się i „rozwoju”,
a uczestnicy patologii dążą do jej zmiany,
czyli eliminacji.
Wskazanie na konkurencyjne nurty
wyjaśniania kazirodztwa nie służy wy-
łącznie celom polemicznym. I nurt roz-
wojowy, i nurt dualistyczny doskonale
mieszczą się w podejściu systemowym.
Mogą być potraktowane jako nurty wy-
jaśniające pewien fragment funkcjonowa-
nia osób-uczestników zjawiska, podczas
gdy wiedza scalona pozwala na wyja-
śnienie go w całej złożoności, nie tracąc
żadnej z indywidualnych perspektyw.
Można tezę o przydatności dwóch po-
przednio prezentowanych wyjaśnień sfor-
mułować ostrzej. Oba są niezbędne do ro-
zumienia genezy kazirodztwa, bo odpo-
wiadają najpierw na pytanie o to, jakie
cechy własnej seksualności wniósł do sys-
temu sprawca, a następnie, jakie cechy
wniósł jego partner, i co wpłynęło na
nadanie im ostatecznego kształtu. Inten-
cja przytaczania tego argumentu jest ja-
sna i jednoznaczna. Same twierdzenia
z zakresu teorii systemów nie wyjaśnią
genezy i mechanizmu kazirodztwa. Po-
trzebne są do tego teorie rozwojowe. Do tej
pory liczne badania potwierdziły przydat-
ność aplikacyjną teorii relacji z obiektem
i teorii charakterologicznych (Johnson
1998; Kernberg 1998).
3
Beisert / Mechanizmy rozwoju kazirodztwa w rodzinie
3. Mechanizmy rozwoju kazirodztwa
w poszczególnych typach rodzin
3.1. Prawidłowości ogólne
Wobec wielu kontrowersji związanych
ze sposobem ujmowania zjawiska kazirodz-
twa, a zwłaszcza z wykorzystywaniem syste-
mowych teorii rodziny do jego wyjaśniania,
istnieje potrzeba stworzenia teoretycznego
modelu opisującego działanie rodziny do-
tkniętej kazirodztwem, a następnie zwe-
ryfikowanie go na drodze empirycznej.
Próba taka przedstawia się obiecująco,
ponieważ podobne sposoby wyjaśniania
funkcjonowania rodzin uzależnionych od
alkoholu czy innych typów patologii spo-
łecznej doprowadziły do opracowania za-
sad hamowania rozwoju patologii syste-
mów (Cierpiałkowska 1992; Orrok 1994).
W literaturze seksuologicznej znaleźć
można szereg powtarzających się danych
na temat cech charakteryzujących rodzi-
ny kazirodcze (Johnson 1998; Herman
1981; Haugaard, Reppucci 1988; Meyer,
Finkelhor 1990). Wiele z nich ma status
spisów czynników uspasabiających do
wystąpienia kazirodztwa, a pozwalają-
cych przewidzieć ryzyko jego zaistnienia
(Lew-Starowicz 1992, 2000). Inne nato-
miast stanowią opisy wzorców rodzin
kazirodczych, zamieszczają ich typologię,
czy nawet wskazują na genezę (Herman
1981; Haugaard, Reppucci 1988; Lipow-
ska-Teutsch 1993; Glaser, Frosh 1995).
Na ich podstawie wyodrębniono dwa ty-
powe modele rodzin kazirodczych: rodzi-
ny ze sprawcą psychopatycznym i rodziny
ze sprawcą regresywnym.
Schemat rozwoju zaburzenia w obu ty-
pach rodzin jest ten sam, ale jego elementy
treściowe są odmienne na skutek różnic
związanych z osobą sprawcy. Główne ce-
chy różniące sprawców to:
4)
rodzaj aktywności seksualnej podej-
mowanej wobec dziecka.
Sprawca psychopatyczny
to ojciec,
który doznał zaburzenia rozwoju seksual-
nego w stadium późniejszym (separacji-
-indywiduacji), a konkretnie w fazie nar-
cystycznej. Jego seksualność jest niedoj-
rzała i nastawiona na ciągłe potwierdza-
nie własnej doskonałości, nieograniczo-
nych możliwości i nieograniczonej wła-
dzy (Mahler 1968). W kontaktach seksu-
alnych nie przejawia empatii, zdolności
uczenia się, nie odczuwa lęku. Dziecko
nie jest obiektem preferowanym, a jedy-
nie obiektem zastępczego zaspokajania
potrzeb, wyładowania agresji, eksploracji
rzeczywistości. Wykorzystanie seksualne
polega zwykle na kontakcie fizycznym
(intra- i ekstragenitalnym) nacechowa-
nym przemocą. Stąd ślady działania
sprawcy mają wyraźny charakter (uszko-
dzenia ciała, ciąża).
Sprawca regresywny
doznał zaburze-
nia rozwoju seksualnego w okresie wcze-
śniejszym (stadium symbiozy, ewentual-
nie faza zróżnicowania). Jego działanie
jest znacznie mniej dojrzałe niż osoby
narcystycznej. Naznaczone jest lękiem
przed dojrzałą kobietą, przed agresją i se-
paracją. Dziecko nie jest jedynym obiek-
tem, na który ojciec reaguje seksualnie,
ale obiektem preferowanym, bo poziom
bezpieczeństwa, który stwarza, jest znacz-
nie wyższy niż osiągany w towarzystwie
dorosłej partnerki. Ofiarami są głównie
dzieci młodsze (nie zdradzające objawów
zbliżającego się pokwitania), bo tylko ich
niska orientacja w sytuacji pozwala na
manipulacje dzieckiem bez ryzyka. Wy-
korzystaniu rzadko towarzyszy przemoc
fizyczna. Kontakty seksualne mają najczę-
1)
typ zaburzeń rozwoju seksualnego,
2)
rodzaj preferowanego obiektu,
3)
sposób działania,
4
Beisert / Mechanizmy rozwoju kazirodztwa w rodzinie
ściej charakter ekstragenitalny. W tej gru-
pie sprawców pojawia się tzw. aktywność
bez kontaktu fizycznego (akty ekshibicji,
podglądanie, rozmowy, zabawy).
Na wyższym poziomie ogólności oba
typy rodzin mają elementy wspólne. Na-
leżą do nich cechy opisujące specyfikę
funkcjonowania tych rodzin. Mowa tu
między innymi o: przewadze autorytetu
jednego z rodziców, niejasności granic
podsystemów i ról rodzinnych, ambiwa-
lentnym obrazie rodzica dominującego,
specyficznym klimacie seksualnym i wy-
sokim poziomie napięć.
Oba typy rodzin charakteryzują się taką
samą dynamiką rozwoju patologii, która
przebiega czterofazowo. Kolejno po sobie
następują:
decydując bez ich udziału o sposobie za-
spokajania dziecięcych potrzeb. W efek-
cie frustracja – także, a może przede
wszystkim – emocjonalna, wyniesiona
z rodziny generacji, powoduje, iż zaspo-
kajanie potrzeb emocjonalnych młodej
kobiety wysuwa się na pierwszy plan,
a cena, którą jest skłonna za to płacić, nie
jest długo (nigdy?) zbyt wysoka. Jedno-
cześnie kobieta nie potrafi jasno formuło-
wać swoich potrzeb i domagać się ich za-
spokojenia, skoro przyzwyczajona jest, że
robili to za nią inni.
Kobieta nie ma też umiejętności roz-
poznania swoich potrzeb seksualnych.
Restrykcyjny system wychowawczy, w któ-
rym wzrastała, raczej skłaniał ją do ich tłu-
mienia niż rozwoju. Obserwacja relacji
rodzicielskiej często pozostawia w kobiecie
skojarzenie przemocy z zaspokajaniem
potrzeby seksualnej (Hilton 1992). Struktu-
ra rodziny pochodzenia nauczyła kobietę
czerpać poczucie bezpieczeństwa z ochro-
ny, którą udzielali jej inni (ojciec, rodzice).
Brak zdolności do samostanowienia, a czę-
sto i brak ku temu podstaw (umiejętności
psychologicznych, wykształcenia, zawodu),
powoduje również i w małżeństwie po-
szukiwanie tej ochrony u innych.
Kobieta potrzebuje oparcia podobnego
do tego, którego udzielał ojciec, i skłonna
jest za to płacić. Wiąże się z mężczyzną do-
minującym i nastawionym na realizację
swoich potrzeb, spośród których wybija
się potrzeba władzy i potrzeba seksualna
(Finkelhor 1984; Lew-Starowicz 1992;
Krawulska-Ptaszyńska 1995). Ten etap two-
rzenia ryzykownego związku zamyka w so-
bie takie procesy, jak dobór partnerów,
podejmowanie ważnych decyzji i zawar-
cie małżeństwa.
1. Faza doboru uczestników.
2. Faza formułowania wymagań i usta-
lania reguł.
3. Faza frustracji i jawnego konfliktu.
4. Faza zamknięcia kazirodczego układu.
Dla lepszego zrozumienia istoty dzia-
łania mechanizmów ogólnych na tle zróż-
nicowanych realiów związanych z osoba-
mi sprawców, oba typy rodzin zostaną
przedstawione oddzielnie.
3.2. Rozwój patologii w rodzinie
z psychopatycznym sprawcą
Faza I
Osią rozwijających się w rodzinie zabu-
rzeń jest konflikt emocjonalno-seksualny
powstały między partnerami na początku
trwania ich związku. (Glaser, Frosh 1995).
Oboje małżonkowie wnoszą do związku
zespół oczekiwań, dotyczących wzajemnej
relacji i realizacji podstawowych, a niezby-
walnych dla rodziny funkcji. Cechy osobo-
wościowe, charakteryzujące oboje partne-
rów, powodują, że oczekiwania te są prze-
ciwstawne i komplementarne zarazem.
Kobieta pochodzi zwykle z rodziny pa-
triarchalnej, gdzie władczy i despotyczny
ojciec traktuje dzieci jak swoją własność,
Faza II
Po zrealizowaniu etapu pierwszego
małżonkowie przystępują do ustalania re-
guł rządzących ich wzajemną relacją. Ak-
tywnie działa jedynie mężczyzna. Roz-
poczyna od tworzenia podstaw dla spra-
wowania władzy. Określa własne potrzeby
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]